wtorek, 15 stycznia 2013

Zimowe przemeblowanie

Krótko przed końcem 2012 roku zamknęliśmy dwie wystawy, od kilkunastu lat stale obecne w dormitoriach na Zamku Wysokim – galerię rzeźby średniowiecznej oraz ekspozycję prezentującą wystrój kościoła NMP. Wszystko to w związku z trwającymi przygotowaniami do budowy nowej wystawy rzeźby gotyckiej, w świeżej, nowoczesnej aranżacji, która już wkrótce zostanie otwarta. Tymczasem eksponaty z sypialni trafiły do magazynu, gdzie czekają na przegląd konserwatorski i oczyszczenie. Szkoda nam jednak było zamykać pod kluczem wszystkie rzeźby, dlatego kilka najcenniejszych zabytków z kolekcji przenieśliśmy do innych wnętrz, gdzie można je podziwiać przez kilka najbliższych miesięcy. Kto jest czujny i ma bystre oko z pewnością zauważy Chrystusa w Ogrójcu, hermę relikwiarzową czy figury świętych niewiast tam, gdzie dotychczas ich nie było...
Zdecydowanie najbardziej znaczącą zmianą jest pojawienie się ołtarza z Tenkit w kaplicy prywatnej wielkich mistrzów na Zamku Średnim. Ta, skomplikowana ze względu na gabaryty ołtarza, akcja trwała kilka dni – od demontażu figur wypełniających szafę tryptyku i zdjęcie z zawiasów skrzydeł ze św. Barbarą i św. Jakubem, przez przewiezienie wszystkich elementów do Pałacu, aż po wykonanie konstrukcji stabilizującej ołtarz i ponowne zmontowanie wszystkich części.
Całe przedsięwzięcie kosztowało sporo energii i zaangażowania kilkunastu osób, panowie z ekipy technicznej nadźwigali się nie lada, do tego duży mróz nie uprzyjemniał pracy, ale za to efekt... nie rozczaruje nawet najbardziej wymagających gości!






Warto w tym miejscu przypomnieć, że tryptyk Koronacji Najświętszej Marii Panny został ufundowany w 1504 roku przez Fryderyka Saskiego, przedostatniego wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego w Prusach, do kaplicy św. Wojciecha w Tenkitach (Tenkitten) na Sambii, gdzie według tradycji miał ponieść męczeńską śmierć św. Wojciech. W XVII wieku kaplica została zniszczona, wobec czego retabulum przeniesiono do zamku w Lochstedt, gdzie przetrwało do 1870 roku. Wówczas zakupiło je Towarzystwo Starożytności „Prussia” w Królewcu. Po kolejnych piętnastu latach ołtarz sprzedano do zbiorów zamkowych w Malborku (1885). Wojnę retabulum przetrwało bez większych uszkodzeń. Niestety, krótko po zakończeniu działań wojennych w 1945 roku, padło ofiarą grabieży i niemal wszystkie jego części uległy rozproszeniu. Proces scalania i przywracania ponownej świetności zabytku trwał dwie dekady, od połowy lat 70. do roku 1996.
M.Cz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz