środa, 15 grudnia 2010

Zamek od kuchni: O żarłokach wyrafinowanych i pospolitych. Część 1.

Blog to dobre miejsce, żeby pokazać zamek od kuchni. I to czasem całkiem dosłownie, bo (poza zabytkowymi kuchennymi wnętrzami) mamy kuchnię w Gothic Café, a jej szef – Bogdan Gałązka chętnie podzieli się swoimi przepisami i ciekawostkami z serii O żarłokach wyrafinowanych i pospolitych.

Zapraszamy do blogowego zwiedzania zamku od kuchni:   


Pieczone skrzydełka w truflowej paście ze szparagami

Gioacchino Rossini (1792-1868) jest bohaterem wielu anegdot. Jedna z nich mówi, że Rossini płakał w życiu tylko 3 razy. Pierwszy po klapie Cyrulika Sewilskiego, drugi raz, gdy wysłuchał arii w wykonaniu swego ziomka Carafy i trzeci raz, kiedy upuścił do Jeziora Odeńskiego pieczone skrzydełka kurczaka w truflach.

1,5 kg skrzydełek kurczaka
1/4 kostki masła
2 łyżki pasty truflowej
Olej z oliwek do smażenia
6 łodyg selera naciowego
1 pęczek szparagów
Sól, pieprz
100 g mielonych orzechów
2 jajka roztrzepane z odrobiną śmietany

Wykonanie:
Skrzydełka umyć, osuszyć, odciąć końcówki, doprawić do smaku. Następnie każde skrzydełko panierować w jajkach i orzechach . Na rozgrzanym oleju smażyć porcjami kawałki mięsa. Na złoto i chrupiąco. Każde skrzydełko posmarować pastą truflową.
Szparagi oczyścić i gotować ok. 2 min w osolonej wodzie. Wyjąć z garnka, osuszyć wyłożyć na talerz. Skrzydełka ułożyć na szparagach. Serwować ciepłe lub zimne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz